Urlop i 2 tygodnie przerwy od gotowania dobiegają końca. W tym czasie nie dodawałam wpisów na bloga, w zamian za to podzielę się z Wami miejscami na Półwyspie Helskim z pysznym jedzeniem.
Lody Kojota we Władysławowie
Przepyszne lody wytwarzane na miejscu w wielu różnych smakach.
Miałam okazję spróbować:
- czekoladowa wiśnia z amaretto,
- palone masło,
- snikers,
- jogurtowo-malinowe.
Szkoda, że nie zdążyłam spróbować wszystkich smaków ;) Tyle ich było , aż żal było wyjeżdżać ;(
Bar Kapitan Jack we Władysławowie
Po kilku kulinarnych niewypałach udało nam się trafić do uroczej knajpki znajdującej się w okolicach portu we Władysławowie przy zejściu na plażę nr 1, gdzie jak się okazało serwują pyszne jedzenie. W swojej ofercie bar ma szeroką ofertę dań obiadowych, ryby smażone, pieczone oraz gotowane na parze. Do każdego zestawu mięsnego lub rybnego pyszna zupka gratis, tak więc nikt nie wyjdzie głodny, raczej syty i zadowolony.
Wnętrze lokalu jest bardzo klimatyczne, dlatego stało się naszym ulubionym i odwiedziliśmy je kilka razy.
Mieliśmy okazję spróbować zestawu z dorszem, flądrą oraz solą. Wszystkim polecam!!!
Zdj pochodzi ze strony http://www.mewahel.pl/ |
Bar Mewa na Helu
Nie miałam okazji sprawdzić na żywo jak wygląda wnętrze restauracji, ponieważ korzystając z pięknej pogody usiedliśmy w ogródku aby rozkoszować się widokiem na Zatokę Helską.
Restauracja znajduje się w doskonałej lokalizacji:blisko plaży, portu oraz fokarium.
Zamówiliśmy filety z flądry w zestawie z frytkami i surówkami. Podczas urlopu miałam okazję spróbować w kilku miejscach flądry i zdecydowanie flądra podana w Barze Mewa była najlepsza oraz w atrakcyjnej cenie. W dodatku bardzo miła obsługa, która dbała o klientów.
Aniu Twój wpis bardzo mi się przyda bo właśnie w najbliższe wakacje mamy w planach wyjazd do Władysławowa;) ps. Zrobiłaś mi smaka na lody palone masło!
OdpowiedzUsuń