pierwszy raz zrobiłam takie pączki, choć miałam zrobić ptysie, podkusiło mnie aby usmażyć na oleju i wyszły pyszne pączki, które są zniewalające w smaku, na drugi dzień zachowują swoją świeżość i miękkość, polecam !!!
SKŁADNIKI
Ciasto parzone:
1 1/5 szkl. mąki,
1 szkl. wody,
125 g margaryny,
4 jajka,
szczypta soli,
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Lukier:
8 łyżek cukru pudru,
3-4 łyżki gorącej wody
Dodatkowo:
1 l oleju do smażenia,
pergamin
WYKONANIE
Ciasto parzone: Margarynę zagotowujemy z wodą, dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i solą, energicznie mieszamy aż ciasto zacznie odchodzić od garnka i zrobi się kula, przekładamy do miski.
Do ostudzonego ciasta dodajemy po 1 jajku, ucieramy aż powstanie jednolite ciasto. Gotowe ciasto przekładamy do rękawa cukierniczego.
Pergamin tniemy w kwadraty 8 cm, odrysowujemy kółka o średnicy 5 cm, papier smarujemy olejem. Za pomocą rękawa cukierniczego wyciskamy ciasto na obrysowane kółka.
W rondlu rozgrzewamy olej, wkładamy delikatnie ciasto papierem do góry. ( Papier po 1-2 minutach zacznie sam odchodzić, można sobie pomóc szczypcami aby się nie poparzyć). Pączki smażymy około 4-5 minut z każdej strony. Usmażone odsączamy z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym.
Lukier: cukier puder ucieramy z wrzątkiem.
Za pomocą pędzelka rozsmarowujemy lukier na wystudzonych pączkach.